Hotel zdecydowanie nie jest wart swojej ceny, na wyspie można znaleźć podobne bungalowy o połowę tańsze i w lepszej lokalizacji. Obejście,basen i restauracja rzeczywiście są ładne ale hotel znajduje się w fatalnym miejscu - niedaleko portu i okolica,plaża i morze toną w śmieciach, przy czym personel nic z tym nie robi!! po drugiej stronie wyspy są czyste, bajeczne plaże. Na plus są śniadania - na prawde można się najeść, pyszne naleśniki z bananami :)

Brudna, tonąca w śmieciach plaża- prezerwatywy, klapki,puszki, raz morze porwało nawet dach który leżał na brzegu! Totalny brak wifi. Jest dosyć drogo w porównaniu do innych miesc na wyspie, nie tylko jesli chodzi o pokoje ale również w restauracji ceny są dużno droższe a dodatkowo do ceny doliczany jest 10 % serwisu i 15% podatku ( w innych miejscach podatki sa już uwzględnione w cenie).